Jestem super Policewoman
Cóż, maj 2016 mogę śmiało uznać za jeden z najbardziej szalonych miesięcy w moim życiu 

W Budapeszcie na nowo odkryłam swój talent wokalny, muzykując z Enyą. No dobra, może troszkę mi nie wyszło, ale przecież to był mój debiutancki występ w jaskini
Poza tym, po więcej zapraszam na Ising.pl hahaha

Były też życiowe rozkminki na Cyplu Rewskim o piasku, który zostawiłam za sobą.
Później okazało się, że to nie koniec atrakcji, a ja jestem serio niezwykle uzdolnioną osobą. Taki to właśnie ze mnie rewelacyjny Strzelec. Mniejsza z tym, że nawet broni nie potrafiłam właściwie złapać. Liczy się przecież dobra zabawa
No i nawet nikogo nie zabiłam
Takie spontany za miasto zawsze spoko 



Komentarze
Prześlij komentarz