Rewa - Żyj chwilą!


REWA - CYPEL REWSKI
MAJ, 2016

Stanęłam na Cyplu Rewskim. Wsłuchując się w szum wody, dochodzący z naprzeciwka i obu stron wału, piasek zostawiłam za sobą. Te fale chyba mówiły, że liczy się to, co tu i teraz, nie warto patrzeć wstecz. W dodatku świat wołał mnie tak głośno, że nagle odwróciłam się, spojrzałam w słońce i chciałam polecieć przed siebie - teraz, zaraz, już. Normalnie w głowie mi się poprzewracało od tych podróży  Ciągle bym tylko jeździła. Praga, Toskania, to fakt, byłam już niezwykle światową Personą  Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O tym, jak mój zakopcowy spontan trip zakończył się Śląskiem by night na "moto", crazy wędrówkami w Beskidach i odkryciem słowackiego raju

Plazingowanie w Kato, opijanie Życia 0% w kamperze z osobowki i kapiel w Dzibicach o wschodzie słońca, czyli crazy weekend na Śląsku i Zagłębiunieślask haha😀

ZAKOPCOWEGO SPONTAN TRIPA C.D.