Plazingowanie w Jelitkowie w pogoni za zachodem słońca, FETA Festival, picie zero za Życie, Gdańsk Srańsk by night haha, pop corn party do 4, czyli crazy wieczór aż do rana 😀

To był crazy wieczór aż do rana 😀 haha Spontany najlepsze 😃

Plazingowanie w Jelitkowie w pogoni za zachodem słońca, FETA Festival, picie zero za Życie, Gdańsk Srańsk by night haha, pop corn party do 4 omg haha 😀 Muszę przyznać, że niby tak ciąglę jadę na ten Gdańsk i tworzę totalną antyreklamę mojemu rodzinnemu miastu haha, ale jednak tym razem zaskoczył mnie mocą atrakcji 😃 Tyle, że przecież nieważne gdzie, ważne z kim 😃









Jak fajnie jest móc odgruzowac sie z ruiny i ŻYĆ... 😀 plus okazuje się, że wcale nie trzeba się naj*bać, żeby mieć dobrą, śmieszkową bibę aż do deszczowego "wschodu" słońca haha 😃

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O tym, jak mój zakopcowy spontan trip zakończył się Śląskiem by night na "moto", crazy wędrówkami w Beskidach i odkryciem słowackiego raju

Plazingowanie w Kato, opijanie Życia 0% w kamperze z osobowki i kapiel w Dzibicach o wschodzie słońca, czyli crazy weekend na Śląsku i Zagłębiunieślask haha😀

ZAKOPCOWEGO SPONTAN TRIPA C.D.